Forum www.bractworycerskiechzo.fora.pl Strona Główna www.bractworycerskiechzo.fora.pl
Bractwo Rycerskie Chorągiew Ziemi Olkuskiej Grupa Rekonstrukcji Historycznej XII/XIIIw
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Strój damski - zachód, okres XII i XIII wieku + kolorystyka

 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.bractworycerskiechzo.fora.pl Strona Główna -> Artykuły
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gerda
Brat / Siostra


Dołączył: 20 Lut 2013
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Olkusz

PostWysłany: Pią 14:25, 11 Paź 2013    Temat postu: Strój damski - zachód, okres XII i XIII wieku + kolorystyka

Zanim szczegółowo zajmiemy się strojem kobiecym w okresie 1 połowy XIII wieku musimy napisać jasne reguły dotyczące kobiet. Reguły te dotyczą zarówno Imprez masowych, imprez zamkniętych dla turystów (Projekt 1196-1235), jak również imprez Bractwowych.

Podstawowe zasady:

1. Nakrycia głowy – niezbędne przy farbowanych włosach oraz współczesnych fryzurach (grzywka, krótkie włosy), w przypadku włosów długich oraz w naturalnym kolorze – dopuszcza się historyczne fryzury (z podaniem źródeł)

2. Fryzury -, wszelkie nowoczesne, „buntownicze” fryzury kategorycznie muszą zostać zakryte.

2. Makijaż – nie dopuszczalne wykonywanie makijażu współczesnymi kosmetykami, w przypadku zabiegów pielęgnacyjnych, stosowanych w średniowiecznej Europie prosimy o podanie źródeł informacji.

4. Biżuteria współczesna musi zostać zdjęta na czas trwania imprezy.


STRÓJ DAMSKI

Rekonstrukcja stroju damskiego z przełomu XII i XIII wieku - zachód.

Artykuł jest zawarty w źródłach :
- wykopaliska i ryciny
- przede wszystkim z terenów Polski
- przy braku materiałów to również z pozostałych krajów Europy
- obejmuje to lata 1190 – 1240 r. plus/minus 10 lat
- Jeśli brak materiałów to również z okresu jak najbliższego odtwarzanemu

Źródła:
- Znaleziska archeologiczne
- Liber ad honorem (1196 r.)
- Biblia Maciejowskiego (Francja, ok. 1250 r.)
- Rzeźby pełne, płaskorzeźby
- The life of King Edward the Confessor (Anglia,1230 – 1260 r.)
- Psałterz Potockich lub Psałterz Wilanowski (Francja, ok. 1250 r.)
- Pontyfikał Gnieźnieński (schyłek XIII w.)

Dodatkowo:
(źródła, których nie można traktować jako podstawy rekonstrukcji, ze względu na czas lub miejsce powstania, które jednak mogą być pomocne przy rekonstrukcji strojów)
- Codex Manesse (1305 – 1340 r.)
- The Book of Games (1283r. Hiszpania)
- Cantigas de Santa Maria (1270 – 82 r. Hiszpania)

Opracowania naukowe:
- Maria Gutkowska-Rychlewska „Historia Ubiorów”
- Magdalena Bartkiewicz „Polski ubiór do 1684 roku”

Internet:
1.Dużo odpowiedzi na wiele pytań- warto przejrzeć cały temat: [link widoczny dla zalogowanych]
2. Dla członków Projektu 1196-1235: [link widoczny dla zalogowanych]


HARAKTERYSTYKA STROJU DAMSKIEGO W XIII WIEKU:

1. Moda w XIII wieku była zunifikowana.
Oznacza to, że nie występowały duże różnice między męskim, a damskim strojem. W obu przypadkach istniał podział stroju na części spodnie i wierzchnie. Nie było strojów typowo damskich, czy męskich. Jednakże różnice polegały na długości stroju – u mężczyzn zawsze był on nieco krótszy.

2. Krój
Moda XIII wieku była nieprzychylna niewiastom, nakazując im nosić stroje „workowate” nie podkreślające kobiecych kształtów, proste w kroju i pozbawione misternych wykończeń suknie. Taki wizerunek szat niewieścich odnajdujemy pozornie w Biblii Maciejowskiego.

3. Odejście od, charakterystycznych dla XII wieku, szerokich rękawów.
XIII-wiecznym krzykiem mody były rękawy maksymalnie dopasowane na przedramieniu, co osiągano między innymi przez zszywanie ich bezpośrednio na ciele lub – u schyłku XIII wieku.

4. Długość oraz szerokość sukni była wyznacznikiem statusu społecznego.
W XII wieku taką rolę pełniły szerokie rękawy.
Dla niższych stanów społecznych suknia XIII wieczna sięgała do kostek.
W przypadkach stanów wyższych dam dworu suknie były bardzo długie na całym swym dolnym obwodzie, czyli nie chodzi o tzw. tren. Szaty układały się fałdami na ziemi, zakrywając stopy. Dolny brzeg (kontur) sukni mógł wynosić ponad 3 metry, a obwód taki osiągano poprzez umiejętne stosowanie klinów poszerzających.


CZĘŚCI SKŁADOWE STROJU KOBIECEGO W XIII WIEKU

Podstawowy strój damski :
- bielizna (giezło)
- nogawiczki
- suknia
- nakrycia głowy
- buty
- pasek


Uzupełniające elementy stroju
- surkot
- kaptur
- płaszcz

Dodatki
- patynki (drewniane chodaki zakładane na buty chroniące przed kałużami)
- rękawiczki
- fibule i ozdoby
- kalety, sakiewki, jałmużniczki
- hafty i aplikacje




Podstawowe tkaniny i ich kolorystyka.

Kolorystyka szczegółowo w temacie na forum: http://www.bractworycerskiechzo.fora.pl/biblioteka,6/kolorowanie-tkanin,156.html#442

W XIII w ubiory wykonywane były z tkanin lnianych, wełnianych oraz jedwabnych. Zastosowanie wełny oraz lnu było powszechne. Dla najbogatszych, najbardziej wytwornych strojów dworskich stosowano również jedwabie. Głównie jednak jedwab wykorzystywano na potrzeby ozdobnych taśm lub aplikacji. Na podstawie znalezisk archeologicznych wiemy, że na taką ozdobę mogła sobie pozwolić nawet ludność średnio zamożnych osad już od XII wieku.

Do kolorów XIII w. podchodzimy z rozwagą gdyż kolory:

Kolory powinny przede wszystkim stonowane, żywe, ale nie jaskrawe. Kolorystykę stroju musisz wybrać sama/sam tylko pamiętaj, że w tamtych czasach lubowano się w kolorach ciepłych, unikano raczej szarości.


ŻÓŁTY
Żółty był czesto uważany za haniebny, oznaczano tym kolorem stroje żydowskie.
w średniowieczu kolor żółty był kolorem zdrady i/lub hańby; znaczono nim ludzi wyznania mojżeszowego, oraz panie lekkich obyczajów. Dlatego też proponuje unikanie tych kolorów albo oszczędzanie na nich.

Co do żółtego: były edykty nakazujące Żydom nosić kapelusze lub płaszcze w kolorze żółtym. Dodatkowo kapelusz mógł mieć "nietypowy" (b. delikatnie mówiąc) kształt. We Francji mieli mieć naszyte żółte kółko. Strój żydowski z fikuśnym kapelutkiem jest w "Historii ubiorów" p.Gutkowskiej-Rychlewskiej.
Często takie "wyróżnienie" spotykało też Saracenów w Hiszpanii i na Sycylii. Zjawisko trwało od XIII do końca XVw., w Niemczech (sic!) nawet dłużej.
Gutkowską pisze: "Dopiero od XIIIw., potwierdzone powagą uchwał soboru laterańskiego z 1215r., zostały wprowadzone odrębne ubiory dla Żydów, które miały być następnie przez synody poszczególnych prowincji dokładnie ustalone."
Dalej pisze ona, że obowiązek noszenia specjalnego stroju był ściśle przestrzegany w Hiszpanii i Portugalii, także we Włoszech, choć rada miasta mogła ten nakaz łagodzić lub w ogóle znosić (niewykluczone, że za opłatą zainteresowanego).
Z postaciami obleczonymi w w/w przyodziewek można się spotkać na obrazach, z tym że wystepują znacznie częściej. Ludzie z żółtymi czapkami, szarfami (czasem mozna zauważyć napis hebrajski), płaszczami - to najprawdopodobniej Żydzi. Rzeczywiście, z reguły na obrazie odgrywają jakieś wredne role (np. ścinający Jana Chrzciciela), tyle że jest to zgodne z Biblią. Co ciekawe, ci którzy są "tymi dobrymi", mimo, że też byli Żydami przedstawiani są bez "ubioru przymusowego". Żydów nie lubiono w średniowieczu bo: a.)"zabili" Zbawiciela; b.)Bardzo wielu wielmożów było w Żydów zadłużonych. No ale to już zupełnie inna historia...


SZARY
Len w stanie "surowym" jest szary i jako taki był najtańszy


CZERŃ
Jeżeli chodzi o czarny kolor to materiały w tym kolorze były najdroższe i dla tego rzadko pojawiają się całe stroje czarne.

Czasami nawet jeżeli z zapisków wynika że np. "zamówiono xx łokci bardzo czarnego sukna" to nie znaczy że to była głęboka czerń, bo piszący nie miał przecież skali odniesienia. To tylko nam dzisiaj się wydaje że czernie historyczne są jakieś bure, zbyt blade i w ogóle brzydkie, bo są takie porównaniu z czernią anilinową, którą znamy.

W ogóle dzisiejsze nasze spojrzenie na kolory jest podobne jak nasze gusta smakowe: wszystko na maksa, supersłodkie, megasłone, czadowo ostre i słodko-kwaśne, i do wszystkiego wzmacniacze smaku i zapachu. Na tym tle zupka niemowlęca bez soli i przypraw wydaje się nam bezsmakowa bo jesteśmy przeładowani wrażeniami smakowymi, a przecież jest w niej cały fenomenalny bukiet aromatów i smaków.

Tak samo palety średniowiecznych i wczesnorenesansowych kolorów zdają się nam wyblakłe, pożółkłe, brzydkie, bo nasze ekrany komputerowe i wyroby z tworzyw sztucznych oślepiają nas jaskrawymi odcieniami kreując sztuczny świat w technikolorze i ukazując reportaże z całego świata w galeriach zdjęć o podkręconych do absurdu barwach. A przecież kiedyś było tak, że najczęściej jedynym naprawdę czysto czerwonym przedmiotem w zasięgu wzroku było dojrzałe jabłko a jedynym intensywnie niebieskim - niezapominajka w trawie.

Czerń była np. kolorem zabronionym wśród Krzyżaków, właśnie ze względy na to że czerń ukazywała bogactwo noszącego, a w tym wypadku byłaby, jakże potępianą, pychą.

Dlatego tez uważam iż zależy to jaką postać odtwarzamy - jeśli jest to jakich strasznie i obrzydliwie bogaty mieszczanin, to czemu nie, możemy sprawić sobie czarny houpellande, ale pamietajac o jednym - reszta stroju oraz nasze wyposażenie musi do tego pasować.


CZERWONY
Wywiad z Michelem Pastoureau - francuskim historykiem, antropologiem. Napisano tam m.in.:
"Już przed 30 tysiącami lat sztuka paleolitu posługiwała się czerwienią, głównie czerwoną ochrą: weźmy choćby wizerunki zwierząt z groty Chauvet. W neolicie stosowano czerwień uzyskiwaną z korzenia marzanny, rośliny farbiarskiej rosnącej w rozmaitych strefach klimatycznych, potem zaś – z niektórych związków metali, jak tlenek żelaza lub siarczek rtęci... Chemia czerwieni pojawiła się zatem bardzo wcześnie i była bardzo efektywna: stąd wynika ogromna popularność tej barwy.
"[...]"W Rzymie cesarskim czerwień z substancji barwiącej rozkolca (rzadkiego małża żyjącego w wodach Morza Śródziemnego) zastrzeżona była dla cesarza i wodzów armii. W śred-niowieczu metoda jej uzyskiwania zaginęła (prócz tego ławice rozkolców na wybrzeżach Palestyny i Egiptu zostały już całkowicie wyeksploatowane), odwołano się więc do czerwca (lub koszenili), pluskwiaka pasożytującego na pewnych roślinach.
"[...]" zbieranie czerwca nastręczało sporo trudności, a sporządzanie barwnika pociągało za sobą niemałe koszty. Otrzymana z czerwca czerwień była wspaniała, świetlista i trwała. Możni mieli więc do dyspozycji pigment luksusowy. Parweniusze mogli zaś korzystać z pospolitej marzanny, która jednak dawała ubarwienia mniej efektowne. Różnica dotyczyła zresztą nie tyle samej barwy, co raczej jakości i ceny tkaniny. Pod względem społecznym czerwień się zatem zróżnicowała. Skądinąd w średniowieczu połyskliwość była czymś istotniejszym od samej barwy (chodzi tu o rozróżnienie między kolorem matowym a błyszczącym) i czysty, nasycony szkarłat postrzegano jako coś bliższego intensywnemu błękitowi niż bladej, spłowiałej czerwieni. Jaskrawa czerwień nadal pozostaje znamieniem władzy zarówno świeckiej, jak i kościelnej. Począwszy od XIIIi XIV wieku papież, dotychczas przyodziany w biel, wybiera zamiast niej czerwień. Kardynałowie również. Oznacza to, że te ważne osobistości gotowe są przelać krew za Chrystusa... "


KOLORY LNU I WEŁNY
Proponujemy matowe kolory , stonowany fiolet, kremowy, bordo, granaty, stonowane błękity, zielenie i brązy, a także stonowane czerwienie . Generalnie jednak nie należy zawężać się do tych barw, gdyż nie unikano również czerni, różu, barwy żółtej, bordowej, brunatnej, niebieskiej, jasnej zieleni –nie jaskrawej, lekko ciemnej bieli itp. Należy jednak pamiętać, że intensywność i trwałość barwy sukna wpływała na wysokość ceny tkaniny.

-----

Temat Stroju damskiego XII/XIII w jest zbyt obszerny, dlatego zostanie uzupełniony i zamknie się w kilku postach


Ostatnio zmieniony przez Gerda dnia Pią 15:21, 11 Paź 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gerda
Brat / Siostra


Dołączył: 20 Lut 2013
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Olkusz

PostWysłany: Pon 16:20, 14 Paź 2013    Temat postu:

Giezło – Bielizna damska

W średniowieczu bielizna kobieca składała się właściwie z koszuli tzw. giezło do kolan lub dłuższej z długim rękawem. Istnieje prawdopodobna teoria, że kobiety w średniowieczu, poza koszulą, nie nosiły bielizny bardziej osobistej.

Wiadomo napewno, że użycie giezła było powszechne.
Materiał - len bielony lub naturalny.

Najczęściej spotkać się można z przykładem koszul krótkich, sięgającymi być może do kolan lub nawet połowy uda. W Biblii Maciejowskiego koszule damskie sięgają kostek. Wydaje się jednak, iż w innych przypadkach mamy do czynienia z koszulami krótszymi, sięgającymi do/lub za kolana lub do połowy uda. Taki wniosek może nasunąć się w przypadku wizerunków kobiet z zadartymi cote. Widoczna jest wówczas podszewka sukni oraz damskie nogawki lecz pod strojem nie widać żadnej koszuli, co rozumiemy nie jako brak bielizny, ale jako bieliznę krótką.

Wykrój Giezła opieramy się na :

Niemcy XIII wiek


Włochy 1235 r.
Widać wyraźnie zwężenie rękawów wówczas było to szczytem mody


Oraz m.in. Biblia Maciejowskiego Francja ok. 1250 r.
Interpretacja: Kobieta w polu – w upalny dzień na krótkie giezło – do kolan założona szata wierzchnia surkot.


Krój:


Ostatnio zmieniony przez Gerda dnia Pon 16:21, 14 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gerda
Brat / Siostra


Dołączył: 20 Lut 2013
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Olkusz

PostWysłany: Wto 15:45, 22 Paź 2013    Temat postu:

Nogawiczki

Żródła:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Nogawiczki te były prawdopodobnie wykonywane z wełny poszyte lnem lub też szyte metodą igłową.
Proponowane przez nas jest wykonanie nogawiczek z wełny z/bez podszewki lnianej. Odradzamy wykonanie nogawiczek z lnu, gdyż w warunkach zimna i deszczu gdy nogawiczki przemokną mogą działać jak zimny kompres, który spowoduje chorobę lub przeziębienie. Zastosowanie wełny jest zasadne gdyż nawet mokra wełna grzeje.

Damskie nogawiczki sięgały najpewniej okolic kolana, przypominając dzisiejsze pod- i nadkolanówki.

Dekret Gracjana” koniec XIII w




Ta para nogawic pochodzi z 1200 roku, jest to wykrój z natury I zostało znalezione w grobie nr 19 w Bremen.
· Top/Heel Length: 90 cm (35.4")
· Width at the Top: 55 cm (21.6")
· Width at the Bottom: 25 cm (9.8")
· Foot Length: 27 cm (10.6")
· Foot Width: 23 cm (9.05")
· Weaving Technique: 2/2
· Thread Count: 20x10 threads/cm (50.8x25.4 threads per inch)


Na użycie metody igłowej mogą wskazywać pasiaste nogawki w Biblii Maciejowskiego 1250r., ale rónie dobrze może to być splot wełny



. Unlike most of the items presented here, this is based on a compilation of a number of hose fragments found at Baynards Castle Dock - specifically finds: [55] <1645/2B> TB 41; [55] <1645/5> TB42; [79] <1830/4> TB51; and [150] <3612.1> TB 78. All are mixed spinning wool tabby cloth.
Some Sources:
Crowfoot, Elisabeth; Frances Pritchard and Kay Staniland.
Textiles and Clothing, c.1150-c.1450. (Medieval Finds from Excavations in London: 4) London: HMSO, 1992.
Some Clothes of the Middle Ages -- London Hose, by I. Marc Carlson, Copyright 1998




Stocking of st Germanus - from 12th century are made of linen. Reconstruction in Abegg-Stiftung Foundation, Bern


Ostatnio zmieniony przez Gerda dnia Śro 9:30, 23 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gerda
Brat / Siostra


Dołączył: 20 Lut 2013
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Olkusz

PostWysłany: Czw 12:41, 09 Sty 2014    Temat postu:

Suknia ogólnie - Cotte

Kobieca suknie w XIII wieku nie mogła być szyta z 2 kolorów, a tym bardziej z klinami w innych kolorach, Nie mogła być też czarna. Na ikonografii nie spotkałam się z dwukolorowymi sukniami dla kobiet. Owszem dla mężczyzn jest cała masa nawet wielokolorowych. Nie spotkałam się z białą suknią spodnią czyli cotte. Oczywiście wykroje z XIII wieku diametralnie różnią się od wykrojów z wieku XV. Co do kolorów to zależy jaki stan chcesz odtworzyć.


Suknie spodnie, zwane cotte, były sukniami noszonymi bezpośrednio na bieliznę. Podstawą kroju cotte były dwa prostokąty, cztery trójkątne kliny oraz rękawy ( na planie wysokiego trapezu ). Wycięcie sukni – dekolt, było niewielkie i okrągłe, często z rozcięciem. Kliny boczne wszywane były już od pachy lub niewiele niżej. Rękawy przy cotte były szerokie tylko w górnej części, od łokcia zaś były zwężane. Aby materiał przylegał do ciała jak najściślej, bywało nawet że rękawy zszywano każdorazowo przy nakładaniu stroju i rozpruwano przy zdejmowaniu.

Dodatkowo w stroju spodnim kobiety starały się o przynajmniej częściowe ich dopasowanie. W tym celu stosowano zabiegi marszczenia lub układania tkaniny w drobne fałdki, które szczepiano lub przytrzymywano paskiem.


"Mądra Panna", Magdeburg


Suknie te były zazwyczaj przepasane.
W XIII-wiecznych sukniach spodnich w niższych stanach społecznych stosowano również boczne rozcięcia. Od XII-wiecznych różniły się jednak tym, że nie występowały na znacznej długości szwu bocznego, a jedynie przy pachach, gdzie części korpusu zbiegają się z rękawem. Takie rozcięcie mogło być sznurowane i miało wówczas na celu dopasowanie stroju w jego górnej części ( tzn. w okolicach biustu). Rozcięcie takie nie było zbyt długie.




Owe rozcięcia obserwujemy w Biblii Maciejowskiego. Niezasznurowane ułatwiały wykonywanie prac, zapewniając większą swobodę ruchów. Ponadto umożliwiały też ściągnięcie rękawów sukni i ich odrzucenie czy wręcz związanie na karku.



Współczesna rekonstrukcja



Cotte poniżej biustu spływało luźno, przytrzymywane jedynie przez lekko zapięty wąski pasek.

Wytworne suknie, suknie dworskie w XII i XIII wieku

Wytworne cotte różniły się od domowych sukien spodnich nie tylko długością ( suknie domowe, noszone przez mieszczki, służące, dwórki niższego stanu bywały krótsze ), ale również rodzajem tkaniny oraz zdobieniami, a prawdopodobnie również obecnością podszewki.
W ikonografii odnajdujemy przykłady tkanin wzorzystych lub z deseniem ( tkanym lub haftowanym ). Dodatkowo ozdobne taśmy lub hafty wokół szyi, nadgarstków i dolnej ramówce.



Suknia posiada zdobienia oraz delikatne hafty
wokół szyi i w dolnej ramówce cotte






Inne przykłady zdobień w pierwszej połowie XIII wieku





Zwisające rękawy w sukni dworskiej

Długie, zwisające rękawy w pierwszych latch XIII wieku to pozostałość po wcześniejszej modzie z XII wieku. Również noszono. Dla rekonstrukcji roku 1200 proponowany jest także ten typ sukni.



Tunic of Don Garcia who died in ca 1145 is made of silk and decorated with gold thread. Parochial Church Ona, Burgos


Pieczęć księżnej Jadwigi


Należy zwrócić uwagę na nie praktyczność tej sukni, gdyż właściwie nic się w niej nie da zrobić bez uszkodzenia sukni. W tej sukni się tylko ładnie wygląda Wink
Oczywiście dla dziewczyn którym marzy się taka suknia – tutaj trzeba zaznaczyć że można ją mieć jako drugą jeżeli się zasłużyło na awans, a także pod warunkiem że masz pierwszą suknie tzw. roboczą.

dokończenie o sukniach

Stosowanie podszewki w sukniach spodnich zdaje się nie być wymogiem. W ikonografii – raz jest ona wyraźnie widoczna, kontrastując barwą z kolorem tkaniny wierzchniej, innym razem nie widać jej w ogóle. Prawdopodobnie zależne to było od statusu społecznego, pory roku, lub przeznaczenia sukni.

Brak podszewki


Z podszewką



UWAGI:
- aby suknia spodnia ładnie się układała kliny boczne lepiej wszywać około 5-10 cm poniżej pachy – postać nie zyskuje wówczas wrażenia namiotu

- suknie spodnie najlepiej tak szyć aby warstwą wierzchnią zawsze była wełna a podszewką len.


Ostatnio zmieniony przez Gerda dnia Pią 14:57, 10 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gerda
Brat / Siostra


Dołączył: 20 Lut 2013
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Olkusz

PostWysłany: Pią 16:34, 10 Sty 2014    Temat postu:

Surkot

Surkoty to ogólna nazwa szat wierzchnich, noszonych na cote. Ich krój był podobny jak krój cote. Różnica polegała na tym, że wierzchnie szaty kobiece nie były przepasywane. Barwa surkotu zawsze była barwą kontrastującą z barwą ubioru spodniego.
W XIII wieku wyróżniamy kilka rodzajów tej wierzchniej szaty. Najczęściej spotykany był surkot bez rękawów. Dekolty w takich surkotach bywały małe i okrągłe, trójkątne lub z niewielkim rozcięciem zapinanym np. fibulą.

Biblja Maciejowskiego


Surcotte of infanta Marie (+1235) made of white silk. Probably previously lined with fur. Museo del Traje, Madrid


Popularną odmianą surkotu było tzw. cotardie. Cotardie było wytwornym strojem męskim, noszonym również przez XIII wieczne kobiety. Rękawy w cotardie były wąskie, skrócone (tzw. 3/4) i przymocowane tylko częściowo wokół ramienia, co umożliwiało ich odrzucanie. Nie należy jednak mylić tej szaty ze zwykłą suknią domową, w której dla wygody ściągano rękawy. Widoczną różnicą między jednym a drugim jest wielkość rozcięcia wokół ramienia, które jest znacznie większe w przypadku cotardie, a części rękawa i korpusu nie nachodzą na siebie

Rysunek posągu z tumby Adelaidy z Szampanii.- przykład cotardie


Inny rodzaj wierzchniej szaty posiadał rękawy szerokie, również skrócone, lecz będące integralną częścią stroju.




Surkot z wycięciem głębokim po bokach jest strojem bardziej znanym z późniejszych stuleci. Pojawił się jednak już na początku XIII wieku, zaś jego przykłady odnajdujemy głównie w Hiszpanii.

Pellote of Enrique I (1203-1217) is made of silk, gold on edges, Museum de Tales medieval, Burgos


Specyficzną odmianą takiego surkotu zdaje się być hiszpańska Saya – suknia wycięta głęboko po bokach z ozdobnymi rzemieniami ( lub sznurkami ) łączącymi części przodu i tyłu.

Saya of Leonora Aragon (1st half of 13th century). Some information about pattern.


Saya, “Księga Gier”


Głęboko wycięty po bokach surkot staje się coraz bardziej popularny w pozostałych częściach Europy dopiero u schyłku XIII wieku. Jego przykład odnajdujemy m.in. w „Pontyfikale gnieźnieńskim”.

UWAGI:
- surkoty były równie szerokie co suknie spodnie. Kliny w surkotach najlepiej jednak wszywać od pachy – nadaje im to elegancką formę i dostojeństwo.
- Zastosowanie klinów lepiej ograniczyć jedynie do klinowania bocznego. Kliny środkowe, których wszycie w szatach spodnich jest częściowo zakryte przez pasek, w przypadku surkotów - mogą oszpecić suknię.



Nakrycia głowy

Nakrycie głowy w XIII wieku było obowiązkowe głównie dla mężatek oraz kobiet starszych. Dziewczęta oraz panny nosiły je głównie w formie ozdoby. Jednakże żadna dama, czy nawet dwórka nie mogła obejść się bez choćby ozdobnego wianuszka kwiatów, czy przepaski (naczółka). Na ziemiach polskich prawdopodobnie w I połowie XIII wieku były jeszcze w użyciu kabłączki skroniowe, przypięte do przepaski nakładanej na chustę, czy włosy. Powszechnie jednak długie, najczęściej lekko pofalowane (tzw. trefione) pukle związywano lub spinano lekko z tyłu, odsłaniając oblicze. Często włosy splatano w warkocze, opadające luźno na ramiona, lub formowano w węzły (koczki) na karku. Na fryzurę nakładano diadem lub zdobioną przepaskę.

The wise virgin, Magdeburg


Strasburg


Bardzo często włosy ujmowano po prostu w siatkę, zwaną w późniejszym czasie pątlikiem.

Podstawowym nakryciem głowy niewiast XIII wiecznych były płócienne chusty, noszone luźno na włosach i spływające na plecy, bądź fantazyjnie zwijane. Płócienne chusty barwiono za pomocą szafranu na żółtawy odcień. Intensywność tej barwy mogła świadczyć o statusie społecznym, gdyż szafran był i nadal pozostaje jedną z najdroższych przypraw.
Zawiia spotykane w XIII wieku mają różną formę i kształty, od najprostszych po bardziej skomplikowane. Do ich wykonania używano jednej lub więcej chust.



Innym popularnym nakryciem głowy były czepki, przy czym mówimy tu zarówno o tzw. napotkach, jakie nosili mężczyźni, jak również o czepkach będących rodzajem współczesnych toczków. Wykonane ze sztywnej, płóciennej taśmy, zaprasowywane bywały one w karby, bądź przyozdabiane falbanką. Takie nakrycie głowy składało się z 2 elementów: usztywnionej listwy oraz okalającej twarz podwiki ( podwijki ), której funkcje mógł pełnić wspomniany wyżej napotek. Czepeczki takie noszono na rozpuszczonych, bądź ujętych w pątlik, czy chustę włosach.

przykłady czepków płóciennych w XIII wieku


napotek damski wraz z zaprasowanym w karby czepkiem


Nakryciem głowy nieodmiennie kojarzącym się ze średniowieczem były oczywiście kaptury. Należy jednak zauważyć iż kapturki damskie w XIII wieku były raczej nakryciem głowy warstw uboższych, ewentualnie noszono je w czasie podróży. Wzór kaptura jest identyczny jak męski.

Podczas podróży służyły również niewiastom słomkowe kapelusze. Zdaniem M. Gutkowskiej, kapelusze takie były zwykle ciemnej barwy z niskim denkiem i szerokim rondem. Nakładano je na włosy ujęte w siatkę.



[Buty damskie]

Obuwie w XIII w zależnie od pory roku i przeznaczenia było płytkie bądź wyższe z cholewką. Kobiety nosiły na buty założone patynki, które dodatkowo zabezpieczały obuwie przed działaniem wilgoci z ziemi. Obuwie miało najczęściej ciemną barwę, przeważało obuwie z ciemnej skóry.

Oczywiście wzory butów możecie oglądnąć na forum Tutaj
Numery dla kobiet to:
62 a,b,c
63a
61 a,b,c,d
1 a,b
2 a,b,c,d
3 a,b
4 – 11
4 wysokie

W ikonografii kobiety miały zawsze długie suknie całkowicie przykrywające stopy. Z wykopalisk archeologicznych wiadomo jednak, że nosiło się głównie buty skórzane, zarówno niskie jak i wysokie wiązane na rzemyki lub zapinane na guziki..

Patynki, czyli specjalne nakładki doczepiane do miękkich butów. Wykonana z drewna, przypinana na różne sposoby podeszwa zaopatrzona była w solidne drewniane klocki i pozwalała przejść suchą stopą przez błotniste ulice ówczesnych miast.




Pasek

Kobiety nosiły paski skórzane ze skóry czerwonej, czarnej i brązowej. Pasek posiadał okucie końca pasa aby go obciążyć ku dołowi oraz sprzączkę . Paski damskie były cienkie do 2 cm szerokości, to były długie sięgające czasem do 2,2 metra.



wzory i rodzaje w artykule o stroju męskim Tutaj

oraz przykłady i ceny w kramach Tutaj


.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gerda
Brat / Siostra


Dołączył: 20 Lut 2013
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Olkusz

PostWysłany: Pią 17:59, 10 Sty 2014    Temat postu:

Uzupełniające elementy stroju

Płaszcz


Podobnie jak w stroju męskim
Najkosztowniejsze płaszcze były cięte z koła lub 3/4 koła. Spotykano również płaszcze szyte z pół i ćwierci koła, a nawet klinów.
Jako okrycie stosowano również prostokątne kawały sukna (z podszyciem lub bez). Płaszcze męskie najczęściej spinane były fibulą na ramieniu bądź pod brodą. Kobiety nosiły płaszcze luźno narzucone, lub z połami łączonymi za pomocą taśmy. W Biblii Maciejowskiego najpopularniejsze są jednak cienkie sznureczki (bądź łańcuszki), które przekładano przez dziurki w połach płaszcza i w ten sposób je łączono.

Biblia Maciejowskiego



Dodatki

Moda XIII wieku nie dawała kobietom zbyt dużego pola manewru jeśli chodzi o biżuterię i zdobienia. Prostota i skromność stroju w interesującym nas okresie wynikać mogła z rosnącej popularności zakonów żebrzących. Najmodniej było „nie mieć niczego” i nie kłuć po oczach bogactwem. Stąd alabastrowo blade i wątłe damy nosiły szaty podobne męskim. Suknie niemal pozbawione są haftów, biżuteria jest niemal nieobecna...
Zarówno panie, jaki i panowie nie mogli wszak odmówić sobie całkowicie drobnych zbytków. Tak zatem noszono wysadzane szlachetnymi kamieniami diademy, pierścienie, bogato zdobione brosze, gęsto nabijane kruszcami i klejnotami pasy, przywdziewano jedwabie i farbowane futra. Ku ozdobie mocowano przy płaszczach tassel, a stroje wykańczano złotymi haftami. Paradoks między tym co modne, czyli ubóstwem, a naturą ludzką, która skłaniała do zbytku, zaowocował w tym okresie raczej oszczędnymi dodatkami, które jedynie uzupełniały, a nie przytłaczały stroju.

Stylistyka XIII wieku również była dwojaka. Bywała prosta, geometryczna – jak można sądzić po szlaczkach wokół miniatur. Niekiedy w geometryczne kształty wplatano powoje roślinne, motywy zwierzęce i inne coraz bardziej skomplikowane ornamenty, jakie spotyka się w architekturze.

Z dodatków, jakie nosiły kobiety należy wymienić ozdobne obręcze, czy diademy lub przepaski noszone na włosach, niewielkie pierścienie, zapinki przy dekoltach sukien i ogromne brosze, które przypinano do szaty wierzchniej. Nieodłącznym elementem były również przepasające suknię ozdobne paski i przyczepione do nich sakiewki. Torebki, praktyczne podczas podróży, charakterystyczne były raczej dla niższych warstw społecznych. W przeciwieństwie do nich były długie i jasne rękawiczki, wykonane z cieniutkiej i delikatnej skóry, na które stać było warstwy zamożniejsze.

UWAGI:
- ornamenty wokół miniatur oraz zdobienia architektoniczne można wykorzystać jako wzory do haftów.
- dodatki do stroju są dla zamożniejszych


Oto przykłady dodatków

rękawiczki

Mitten, 12th century, Statens Historiska Museum, Stockholm



fibule i ozdoby

Brooches 1200-1350 from excavations in London. Materials - gunmetal, pewter, silver, copper alloy.



kalety

kaletka z XIII w., guerteltasche_



kaletka z XIII w, tasche



Jałmużniczki

Purse - silk threads on linen, 1170-90. Chelles, Musee Municipal Alfred-Bono (Sein-et-Marne)



Byzantine pouche (10-11th century)



Pouche 12th century, Musee Alfred Bonno, Chelles, France (photo Mgr.Voda)



Bible Maciejowski 1250



hafty i pozostałe aplikacje

Tutaj już odsyłam do iknografi i znalezisk

Wszelakie pytania i odpowiedzi na spotkaniach Bractwa
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.bractworycerskiechzo.fora.pl Strona Główna -> Artykuły Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin